Która forma ruchu wspomagająca odchudzanie będzie bardziej skuteczna: rower czy siłownia? Od paru dni możemy cieszyć się wiosną, pozostaje tylko czekać na cieplejsze dni. Jeżeli rozważasz zrzucenie paru zbędnych kilogramów po zimie, zapewne masz dylemat, którą formę dodatkowego ruchu wybrać.
Jak jazda na rowerze wpływa na sylwetkę?
Jazda na rowerze wpływa pozytywnie na wszystkie partie ciała. Największy wysiłek mają nogi i pośladki. Pracują całe nogi: stopy, łydki i uda. Przy regularnej jeździe można wypracować sobie szczupłe nogi. Poza tym, jazda na rowerze bardzo dobrze wpływa na krążenie krwi w nogach i może się okazać zbawienna dla osób, którym dokuczają żylaki.
Jazda na rowerze wpływa też pozytywnie na pozostałe części ciała. Wzmacnia brzuch, ramiona, przedramiona i plecy. Szczególnie wtedy, kiedy jeździmy po nierównym terenie i trzeba mocniej pracować tymi częściami ciała, żeby zapanować nad kierownicą.
Są różne metody treningów na rowerze. Można wybrać jazdę po nierównych terenach - bardziej wymagającą. Taka jazda spala więcej kalorii i wpływa na budowanie masy mięśniowej, zwłaszcza w momencie wjazdu na strome zbocze. Można też jeździć po płaskim terenie w różnym tempie. Na odchudzanie najskuteczniejszy będzie trening interwałowy. Możesz jechać naprzemiennie, raz szybko, raz w średnim tempie, tak żeby pobudzać ciało do intensywnego wysiłku w krótkim czasie.
60 minut jazdy na rowerze, pomoże Ci spalić od 240 do 500 kalorii. Wszystko zależy od kilku czynników: jaką trasę wybierzesz, ile ważysz i jak szybko będziesz jechać. Czym trudniej, tym więcej kalorii spalisz. Trasa czysto rekreacyjna w wolnym tempie to około 240 kalorii mniej po 60 minutach.
Wpływ jazdy na rowerze na zdrowie
Jak już wspomniano, jazda na rowerze pomaga w przypadku problemów z żylakami. Dodatkowo należy wspomnieć, że działa bardzo dobrze na serce. Regularna jazda obniża poziom „złego” cholesterolu i podwyższa ten „dobry”. Normuje się również poziom cukru we krwi, powiększa pojemność płuc i wydolność. Regularny ruch pomaga obniżyć poziom stresu. Nie od dziś wiadomo, że w zdrowym ciele, zdrowy duch. Podczas wysiłku wytwarzane są endorfiny, czyli hormony szczęścia. Obniża się też poziom stresu.
Jazda na rowerze podnosi naszą wytrzymałość i odporność. Rowerem można jeździć wiele godzin i w przeróżnych warunkach atmosferycznych. Wystarczy odpowiedni strój i przygotowanie się na różne ewentualności (płaszcz przeciwdeszczowy, czapka, bluza na zimno). Jak już się wciągniesz w jazdę na rowerze, możesz spokojnie jeździć na nim całym rokiem.
Łatwo znaleźć czas na rower
Jazda na rowerze ma ten ogromny plus, że nie zawsze musi być treningiem pochłaniającym dodatkową ilość czasu. Możesz zamienić samochód lub autobus na rower i dojeżdżać nim do pracy, sklepu lub szkoły. Jest to również świetna forma spędzania czasu z rodziną lub znajomymi. Zamiast wybrać się z nimi do kina i do McDonalda, możecie wybrać się na wycieczkę rowerową zakończoną piknikiem. Wszyscy będą aktywnie wypoczywali na świeżym powietrzu. Wyzwoli się mnóstwo endorfin, więc ten wyjazd na pewno okaże się bardziej zadowalający niż opcja bez ruchu.
Jazda na rowerze łączy przyjemne z pożytecznym. Możesz nim dojechać do celu, żeby załatwić swoje sprawy lub wybrać się na przejażdżkę krajoznawczą. Możesz spędzić na nim wiele godzin i nie odczuć znużenia, bo będą Cię otaczały piękne widoki lub ciekawe towarzystwo, a przy tym spalić mnóstwo kalorii. Na rower też jest zawsze odpowiednia pora, możesz jeździć nim o świcie, a nawet w nocy przy odpowiednim oświetleniu.
Rower a siłownia - porównanie
Siłownia to też oczywiście szereg korzyści dla naszej sylwetki i zdrowia. Jeżeli skupiasz się na odchudzaniu, a nie budowaniu masy mięśniowej, to możesz też to skutecznie zrobić na siłowni. Siłownia ma tę przewagę, że możesz się skorzystać z pomocy profesjonalisty. Trener doradzi Ci jak ćwiczyć, może nawet ułożyć z Tobą plan treningowy. Jeżeli sobie z czymś nie radzisz, ktoś jest zawsze na miejscu, gotowy pomóc lub doradzić.
Na siłowni możesz skupić się na wybranych partiach ciała. Rower wpływa najbardziej na mięśnie dolnych partii ciała. Jeżeli zależy Ci na zbudowaniu mięśni ramion czy barków, skuteczniej zrobisz to na siłowni. Na siłowni możesz spalić podobną ilość kalorii, co przy jeździe na rowerze. Dużo zależy od intensywności ćwiczeń i Twojej wagi.
Siłownia będzie miała przewagę przy naprawdę trudnych warunkach atmosferycznych. Jeżeli drogi zostaną zasypane przez śnieg, nadejdzie wichura lub mocny deszcz, możesz przenieść swoje aktywności na siłownię. Chociaż, możesz też zakupić stelaż do roweru i nadal jeździć, ale w domu.
Jazda na rowerze jest dobrym wyjściem, kiedy masz ochotę potrenować w samotności. Jeżeli potrzebujesz pozbierać myśli, wyciszyć się lub zrelaksować, możesz wybrać się sam na długą przejażdżkę. Na siłownie raczej nie zabierzesz całej rodziny lub znajomych. Na rower łatwiej się umówić.
Jak wspomniano na rower łatwiej znaleźć czas niż na siłownię. Osoby z napiętym grafikiem mogą po prostu zamienić auto na rower i już mają dodatkową dawkę ruchu. Kolejna kwestia, to finanse. Karnet na siłownie, to kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Rower to spory jednorazowy wydatek i jeżeli nie zamierzasz zostać zawodowcem, to prawdopodobnie niewiele już na niego wydasz (konserwacja co rok).
Na siłownie nie każdy może chodzić. Jest znacznie więcej przeciwwskazań, niż w przypadku jazdy na rowerze. Na przykład, na siłownię nie powinny chodzić osoby, które mają nieuregulowaną cukrzycę lub problemy z sercem. Osobom tym poleca się za to umiarkowaną jazdę na rowerze, ponieważ wzmacnia serce i obniża poziom cukru we krwi.
Podsumowanie
Zarówno siłownia, jak i rower są skutecznymi formami ruchu wspomagającymi odchudzanie. Jednak biorąc pod uwagę zbliżające się ciepłe dni, rower ma trochę więcej zalet. Przede wszystkim to ruch na świeżym powietrzu. Ponadto łatwo znaleźć na niego czas i niewiele kosztuje. Wiosenny i letni czas sprzyja rowerowym wycieczkom, a przy okazji można popracować nad sylwetką. Zacznij się już przygotowywać do sezonu rowerowego.